Światłem malowane zakątki Suwalszczyzny
Menu »

Strona główna

  • Wrześniowe Startrailsy.
    Ostatnimi dniami pogoda nam dopisuje nocki są prawie bezchmurne, księżyc zachodzi gdzieś tam 1:30, musiałem to wykorzystać bo może już nie być takiej okazji aby pobawić się w fotografię nocną typu startrails. W czwartkową noc wybrałem się do Czerwonego Krzyża na wcześniej upatrzone miejsce, czyli Krzyż. Miejsce niesamowite szczególnie nocą, ryczenie jeleni, wycie wilków i szczekanie psów reagujących na powyższe odgłosy gdzieś w oddali, przyznam się trochę miałem pietra. Piątkowa noc spędzona już w Bartnym Dole to inna bajka, spokój i cisza emanująca z tego miejsca i niesamowity widok, to jest to czego nam potrzeba co jakiś czas, brakowało mi tylko fotela. :)

Powrót