Światłem malowane zakątki Suwalszczyzny
Menu »

Home

  • Letnie Irenki. (Fotografia IR)
    Przeglądając archiwum na twardzielu znalazłem kilka ciekawych fotografii zalewu Arkadia wykonanych w technice podczerwieni w roku 2011 w lipcu. Aż miło popatrzeć na letni krajobraz w szacie zimowej. Ale podczerwień tak ma, chlorofil zawarty w roślinach, liściach drzew i tp. bardzo dobrze odbija promieniowanie podczerwone. Ustawiając odpowiednio balans bieli i nakręcając na obiektyw filtr IR otrzymujemy taki właśnie efekt. :)
  • Mglisto, szaro... (Suwalszczyzna)
    Mglisto, szaro i ponuro, jesień nas na dobre otuliła swą półprzezroczystą szatą, już nie grzeje ciepłe słońce, kwiat nie zakwita. :( Dziad mróz wnet nas przywita.
  • 10 Listopada. (Inne)
    Od dawna czekałem na taką okazję jak dzisiejszy wieczór, by zrealizować kilka ciekawych pomysłów z użyciem palnika (lampy błyskowej). Nic nie zapowiadało, że dziś właśnie to nastąpi a ja udam się na cmentarz przy ul. Bakałarzewskiej w Suwałkach o godz. 21:00, decyzję podjąłem w przeciągu kilku minut. Atmosfera, widok i sceneria w takim mglistym miejscu nocą nadała niesamowity specyficzny charakter tego miejsca, nie wspomnę o przeżyciach jakich można doświadczyć będąc tam samemu, tego się nie da opisać, to trzeba odczuć na własnej skórze. :)
  • 1 Listopada. (Suwalszczyzna)
    Wszystkich Świętych to dzień pełen zadumy i uniesień. Pełen refleksji, czasem nawet smutku. Każdy z nas tęskni za osobą, która była nam bliska. Tego dnia przychodzimy na cmentarz, zapalamy znicze, tęsknimy i modlimy się. To właśnie temu służy ten dzień. Aby w biegu codzienności zatrzymać się i pomyśleć o tych, których mieliśmy obok siebie.
  • Zapomniany letni plener
    Jesień i jej barwy już na dobre zadomowiły się w naszym regionie, miło wspominamy uroki lata. Szperajać na twardzielu znalazłem zapomniany letni lipcowy wieczorny plener z okolic Czarnakowizny a dokładnie jez. Okminek, i tradycyjnie kilka kadrów z tego plenerku.:)
  • Jesienny plenern Oli
    W minioną sobotę miałem przyjemność pracować z Olą i jej mamą Karoliną. Sesję rodzinna odbyła się w parku przy zalewie Arkadia i to tak na szybko bo było strasznie zimno, no i żeby Panie modelki mi nie pomarzły. Dziękuję za miłą współpracę. Pozdrawiam :)
  • Jesienne macro
    Już nie pamiętam kiedy ostatnio bawiłem się w macro. Dlatego też mroźny sobotni poranek ze wspaniałym światłem wykorzystałem do zabawy w fotografię macro. Dużego pola do popisu nie miałem (ale o tym nie będę pisał), musiałem zadowolić się tym co było pod ręką. :)
  • Barwy jesieni.
    Dziś po pracy korzystając z łaskawości pogody wybrałem się do Szurpił i Czajewszczyzny szukając kolorów jesieni. Rewelacji nie było, ale na swojej drodze spotkałem kilka ciekawych obrazków (widoków) które uwieczniłem. :)